Josephvol.2 napisał:
Gabriel- napisał:
optymysta napisał:
Gabriel- napisał:
optymysta napisał:
Gabriel- napisał:
HeartB napisał:
Janek, pierd... sz,nie ma Cie tam. Gdzie setki Polakow, a w sumie tysiace placa, a najczesciej z powodu upokazajacej indolencji, przeplacaja grubo podatki w normalnych firmach. Piszesz o marginesie marginesu. O lumpach nie wspomne.Lumpy wbrew pozorom, też coś wnoszą do tego norweskiego pkb, inaczej, państwo, dawno by się już pozbyło tego gnoju i to w zatrważającej większości, własnego rodzimego gnoju.
Ponieważ ten emigracyjny/napływowy, bardzo mało korzysta z norweskiego socjalu.
Przecież Krystian napisał, że o lumpach nie wspomni- to po chuj sam się wychylasz?
Odezwał/napisał, NIE LUMP.
Jeżeli ja jestem Lumpem, to kim ty jesteś, skoro udzielasz się na takim forum i z takim elementem?
Ty, jesteś gorszy niż ten przysłowiowy lump, w tym temacie wymieniany.
W twoim środowisku jesteś nikim, dlatego przylazłeś tutaj i pośród plebsu i lumpów, starasz się udzielać pseudo naukowych pouczeń, co, jak i dlaczego.
Masz firmę i zatrudniasz pracowników lub roboli, tam stosuj swoje tanie chwyty, profesorku wyrzucony poza nawias własnego środowiska.
Z musu, lub na własne życzenie, dokonałeś własnej \\\\\\\\\\\\\\\"pauperyzacji\\\\\\\\\\\\\\\" środowiskowej i ty chcesz Mnie pouczać?
Ja w realu, takich jak ty i owszem toleruję, jednak nie szanuję.
Dlatego, na tym forum, wal siem odemniem, szerokim łukiem.
Nie ma to jak projekcja. Zastanawiam sie z jakich zakamarkow zwojow nerwowych( o mozgu nie ma mowy z przyczyn obiektywnych) wygrzebales takie rojenia? O tobie wiadomo, je jestes zlodziejem i damskim bokserem. Ja po latach researchu twoich postow moge dodac: niespelniony utrzymanek, zebrak, pijak, oszust, mitoman.
A co ty mozesz? nic!
I jak sadzisz, powinienem przejmowac sie brakiem szacunku ze strony takiego osobnika?
Nie kazdy sam sobie odpowie.
Jestes forumowa meda, ktorej pluto tu w pysk tysiace razy a ona wciaz sie upiera, ze to deszcz. Klasyczne wyparcie pajaca na gumce.Masz rację, Ja nic nie mogę, ponieważ:
- nie chcę,
- nie mam ochoty,
- nie...
- nie... ble, ble ble.
I tak jest mi dobrze, ponieważ tak chciałem.
Jednak jak widać, to ty sam, tak się mną przejmujesz, że cho, ho i cho.
Z jakiegoś innego konta było to napisać dla \"efektu\"
Tak chciałeś.... skomlenie o kawałek podłogi w garażu czy ogłoszenia żigolaka to ambitny plan...
Ludzie spadający na dno chcą się od niego odbić, a ty zapragnąłeś się tam ustawić...Następny z problemami społecznymi, wierzący ślepo w to co napisane, bez możliwości sprawdzenia w realu.